Z pasją
Passion Tang to piwo, które mogłoby pojawić się raczej w zestawie "ale to już było...". Nie będzie tak tylko dla tego, że choć sięgam po nie, po raz kolejny, to jednak za pierwszym razem próbowałem je jedynie na festiwalu (Alvinne Craft Beer Festival 2017). Jak wiadomo festiwale rządzą się własnymi prawami i oceny często i gęsto są nie do końca takie jakie być powinny.
browar: Lervig Aktiebryggeri
zawartość alkoholu: 7/,0%
ekstrakt: b/d
styl: Sour / Wild Beer - Flavored
pojemność: 330ml
web: www.lervig.no
Kolor herbaciano bursztynowy z lekkim zamgleniem. Piana barwy ecru, średnio wysoka o niskiej trwałości. Topnieje pozostawiając zeledwie wątły, spieniony pierścień.
Aromat bardzo wyraźny, intensywny, przygotowuje nas na piwo kwaśne choć i słodkie zarazem. Wiodący jest zapach owoców, na pierwszym miejscu passiflora, dalej brzoskwinia, pomarańcza, którym towarzyszą nuty laktozy, cukierków i gumy balonowej.
Co do smaku, to ten jest umiarkowanie kwaśny (kwaśność owocowa z elementami laktozy) z odrobiną słodyczy w tle.
Wysycenie średnie w górę. Ciało średnie plus. Tekstura gładka. Posmak długi, kwaskowy, owocowy.
Uwagi: bardzo dobre piwo na upalne dni, pijalnie, lekkie, bomba.
Ocena: 3,8/5
Komentarze
Prześlij komentarz