The Huggy's Bar w Brukseli, bo tam byliśmy zeszłej niedzieli na obiedzie to bardzo przyjemne i co tu dużo mówić niezbyt zatłoczone miejsce. Tak przynajmniej to wyglądało tej niedzieli w okolicach godziny 16-tej. Pierwotnie, plany nasze na niedzielne wyjście miały się ograniczyć do wyjątkowej lodziarni w Gaasbeek, ta jednak z uwagi na okres egzaminów i zatrudnionych tam studentów (sala była poprostu zamknięta) oferowała jedynie lody w wafelkach, co nie do końca nas satysfakcjonowało. Tym to właśnie sposobem wylądowaliśmy w Brukseli, tym razem jednak już z założeniem, że zjemy tam obiad. Szybki przegląd w internetach "co by tu i gdzie" i padło na The Huggy's Bar właśnie.
Dlaczego tam? No cóż, od jakichś niespełna dwóch miesięcy ja i moja lepsza połowa nie jadamy mięsa (ryby są akceptowalne), nasza córka chyba od przeszło dwóch lat więc szukaliśmy takiego miejsca gdzie będzie można zjeść dobrze, a jedzenie będzie odpowiednie dla nas jak i naszego mięsożernego syna. Bar umiejscowiony jest w bocznej uliczce, która choć znajduje się przy ulicy o dużym natężeniu ruchu sprawia wrażenie zamkniętej i cichej. Wnętrze choć nie przesadnie duże jest wystarczająco przestronne i widne. W karcie można znaleźć wszelkiej maści hamburgery, burgery rybne i burgery wegetariańskie. Dalej wina, koktajle i piwa. Nie wdając się w szczegóły dotyczące naszego jedzenia choć to było naprawdę bardzo dobre i sycące skupię się na piwie tam serwowanym.
Na wstępie nalezy zaznaczyć, że bar "obsługiwany" jest przez belgijski browar Brasserie {c}, a dostępne na miejscu piwa to (tutaj nie jestem wstanie do końca tego potwierdzić) specjalna linia piw warzona tylko dla tego baru. W karcie znajdziemy belgijskie Pale Ale (THBeer), IPA (THB Shiva), Tripel (THB Trinity), Belgian Blond Ale (THB Blondie), Imperial Stout (THB Blackie), Witbier (THB Whitney), Pilsner (THN Pilsa) i Fruitbier (THB Rosita). Czyli dość sporo i chyba każdy kto lubi piwo znajdzie tu coś dla siebie. Ja do mojego burgera rybnego wybrałem Belgian IPA czyli THB Shiva.
*
browar: Brasserie {C}
styl: India Pale Ale - Belgian
Kolor pomarańczowy, lekko mętny. Piana biała niezbyt wysoka. Średnio trwała, pozostawia wiele zdobień.
Aromat karmel, słodkie tropiki, trochę akcentów kwiatowych.
Smak jest silniej owocowy z wyraźnie zaznaczoną zestową goryczką, ponownie nieco nut kwiatowych i minimalnie karmel.
Wysycenie średnie. Średnia ilość ciała.
Podsumowując: bardzo fajne miejsce z super jedzeniem i kolejnymi piwami do spróbowania. Cheers!
Komentarze
Prześlij komentarz