Retrospekcja #713 - Konstancin Porter, #707 - Kawko I Mlekosz, #726 - Sean, #731 - Bałtyk Pacific Collaboration Porter
W przyszłym tygodniu pojawią się recenzje piw z założenia ciemnych. I tak, zaczynając od poniedziałku Porter z Konstancina, we środę słówko o Kawko i Mlekosz, piątkowa recenzja poświęcona będzie "leciwemu" już Sean'owi, no i w sobotę kolaboracyjny Bałtyk Pacifik. Zapraszam.
*
Dlaczego? A no dlatego, że mój ukochany brat wpadł na taki pomysł. Podarował mi parę piwek w butelkach bez etykiet. Cel był oczywisty pij, smakuj, delektuj się, i nie sugeruj się nazwą piwa. Proste.
Poniżej recenzja.
Konstancin Porter
browar: Browar Czarnków
zawartość alkoholu: 8,3%
ekstrakt: 24° BLG
styl: Porter - Imperial
pojemność: 500ml
web: www.browarczrnkow.pl
Kolor ciemno brązowy, prawie czarny. Gdzie niegdzie widać rubinowe refleksy. Piana jasno brązowa, jest puszysta, wysoka i dość trwała. Pozostawia sporo spienionych nacieków.
Aromat palony, czekoladowo likierowy. Jest raczej słodki, z wyraźną lukrecją i delikatną śliwką.
Pierwszy łyk i niestety alkohol. Zbyt mocne nuty alkoholu już na wstępie to niezbyt dobry sygnał. Spod alkoholu niewiele czuć, jest słodki likier, trochę gorzkiej czkolady i akcentów palonych. Szkoda tylko że to wszystko jest takie alkoholowe. Goryczka czekoladowa, całkiem przyjemna, nieco sucha i szorstka.
Wysycenie średnie w kierunku do niskiego. Piwo charakteryzuje pełnia, jest gęste i oleiste, lepkie i gładkie.
Uwagi: wszystko byłoby zapewne lepsze gdyby nie ten, wszechobecny alkohol.
Ocena: 3,3/5
*
Kawko I Mlekosz
browar: PiwoWarownia (warzone w Szczyrzycki Browar Cystersów Gryf)
zawartość alkoholu: 4,5%
ekstrakt: 16 BLG
styl: Stout - Milk / Sweet
pojemność: 500ml
web: www.piwowarownia.pl
Barwa bardzo ciemno brązowa. Piana średniej wysokości w kolorze beżowym, drobno pęcherzykowa, niezbyt trwała.
Aromat, który czuć zaraz po otwarciu butelki był bardziej czekoladowy i kojarzyl mi się raczej z czekoladą mleczną. Później to już była słodka kawa i wanilia. Tak, zapach jest naprawdę kawowy.
Smak: tutaj mieszają się akcenty kawowe i likierowe, waniliowe i słodkie. Choć i tak dalej główne nuty to słodka kawa z nutą wanilii i charakterystyczna dla kawy goryczka.
Wysycenie niskie, sprawdza się tutaj.
Ocena: 3,9/5
*
Sean
browar: Browar Wąsosz
zawartość alkoholu: 5,0%
ekstrakt: 13% wag.
styl: Stout - Dry
pojemność: 500ml
web: www.browarwasosz.pl
Barwa rubinowo brązowa, sprawia wrażenie prawie klarownej. Od góry pokala, piwo zamyka niska, beżowa piana. Jest średniej trwałości. Redukuje się do delikatnego pierścienia.
Aromat, pamiętając oczywiście że jest to warka 21/09/2016, jest dość płytki. Delikatna paloność, karmel, i minimalne akcenty kawowe i owocowe.
Smak jest ujmujacy, czekoladowo kawowy. Kawa gorzka, trochę kiepskiej jakości a do tego gorzka, wyśmienita czekolada. Finisz jest zdecydowanie czekoladowo kakao'wy. Goryczka sucha, niska wzmaga wrażenie gorzkiej czekolady.
Wysycenie niskie, piwo sprawia wrażenie nieco szorstkiego, "suchego". Pełnia raczej niska, pasuje i idealnie komponuje się z tą szorstkością. Nie żałuję, że poleżało.
Ocena: 3,6/5
*
Bałtyk Pacific Collaboration Porter
browar: Baird Brewing / Browar Pinta
zawartość alkoholu: 8,5%
ekstrakt: 20,5° BLG
styl: Porter - Baltic
pojemność: 330ml
web: www.bairdbeer.com
Barwa rubinowo brunatna, przywodzi skojarzenia z piwem ciemnym ale jeszcze nie porterem. Piana całkiem wysoka w kolorze beżowym. Średnio trwała, na szkle pozostawia obfite, spienione pierścienie.
W aromacie dość ubogo, słaba paloność, karmel, słodycz od ciemnych owoców i delikatna ziemistość.
Smak jest bardzo dziwny, cierpki, ale słodki i mdły. Karmel ..... coś spalonego, jakby ziemia (ale nie torf), .... naprawdę coś tu jest nie tak. W tym chaosie aromaryczno smakowym jest jeszcze goryczka, równie dziwna i kompletnie nie z tej bajki.
Plusem jest dobrze schowany alkohol. Ale i tak nie jest to dostateczny powód, aby piwo to, uznać chociaż za średnie. Piwo w odbiorze jest mocno wodniste, co jest dość dziwne przy ekstrakcie 20,5°.
Uwagi: nie wiem w sumie jak się określić z tym piwem, mi osobiście nie smakuje a wręcz mnie odrzuca.
Ocena: 1,9/5
Komentarze
Prześlij komentarz