Węgrzce Wielkie
Dawno, oj bardzo dawno nie było na blogu "Tygodnia degustacji" poświęconego tak wybranemu stylowi piwnemu jak i jakiemuś, dowolnemu browarowi. Nie było i w końcu nadszedł czas aby to naprawić, uzupełnić.
Zatem, czemu poświęcony będzie nadchodzący cykl?
Zatem, czemu poświęcony będzie nadchodzący cykl?
W następnym tygodniu w Ale Piwnicy pojawi się pięć recenzji piw z browaru Węgrzce Wielkie.
Browar Węgrzce Wielkie to, jak można przeczytać na stronie browaru na FB - mały browar rzemieślniczy z okolic Krakowa. Z tego co udało mi się wygrzebać w odmętach sieci, browar ten wystartował w czerwcu 2016r. Ja pierwszy raz miałem styczność z piwem od nich w listopadzie tego samego roku. Trunkiem, który wtedy próbowałem był Dębowy Gród w stylu Grodziskie. Tutaj: https://alepiwnica.blogspot.com/2018/11/retrospekcja-468-imperium-atakuje-534.html można przeczytać tamtą recenzję.
No nic, to tyle w ramach krókiego wstępu.
W poniedziałek recenzja Ale Pomarańcza, przez browar określonego jako Orange - Oatmeal Ale. Na wtorek zapraszam na recenzję American India Pale Ale, będzie o Zielony Wilk. Kolejnym piwem, zrecenzowanym przeze mnie jest We Mgle, czyli jak podpowiada nazwa Hazy IPA. O tym piwie słów kilka popełnię we środę. Nocny Gość to Stout z przymiotnikiem czekoladowy. Ta recenzja do przeczytania we czwartek. W piątkowe popołudnie na Ale Piwnica pojawi się ostatnia w tym tygodniu recenzja i poświęcona będzie Stoutowi w wersji imperialnej. Tym piwem będzie Dream Big.
Zapraszam.
Komentarze
Prześlij komentarz